MÓJ MISTRZU 

ON SZEDŁ W SPIEKOCIE DNIA I W SZARYM PYLE DRÓG 
A IDĄC UCZYŁ I PRZEBACZAŁ 
ON Z CELNIKAMI JADŁ ON NIE ZNAŁ KTO TO WRÓG 
POCHYLAŁ SIĘ NAD TYM KTO PŁAKAŁ 

ON PRZYJĄŁ WDOWI GROSZ I MAGDALENY ŁZY 
BO WIEDZIAŁ CO TO ZNACZY KOCHAĆ 
I PÓŹNĄ NOCĄ ON DO NIKODEMA RZEKŁ 
ŻE PRAWDY TRZEBA MOCNO PRAGNĄĆ 

REF. MÓJ MISTRZU PRZEDE MNĄ DROGA, 
KTÓRĄ MUSZĘ PRZEJŚĆ JAK TY 
WOKOŁO LUDZIE KTÓRYCH KOCHAĆ MAM JAK TY 
JEDYNY PANIE MISTRZU MÓJ 
MÓJ MISTRZU NIEŁATWO CUDZY CIĘŻAR WZIĄĆ TAK JAK TY 
PONIOSĘ WSZYSTKO JEŚLI BĘDZIESZ ZE MNĄ TY 
JEDYNY PANIE MISTRZU MÓJ 
ON PRZYJMIE TWOJE ŁZY I SZCZERY LUDZKI ŻAL 
I TAK JAK ZAWSZE CI WYBACZY 
DO STOŁU WEZWIE CIĘ BO NIE ZNA KTO TO WRÓG 
POCHYLI SIĘ GDY GO ZAPRAGNIESZ 
IDZIEMY W SKWARZE DNIA I W SZARYM PYLE DRÓG 
A TY NAS UCZYSZ WCIĄŻ PRZEBACZAĆ 
I Z CELNIKAMI SIĄŚĆ ZAPOMNIEĆ KTO TO WRÓG 
POCHYLAĆ SIĘ NA TYM KTO PŁACZE

KONTAKT

Dominika i Janusz Żyłka

tel. 502 297 735

janzyl@poczta.onet.pl

info@januszzylka.pl